MVP w miesiąc, a nie w kwartał: Jak AI i no-code rewolucjonizują tworzenie produktów cyfrowych
Szymon Rajca-Siarkowski
9.9.2025

Szymon Rajca-Siarkowski
9.9.2025
Twój pomysł na aplikację od miesięcy czeka w kolejce do działu IT? Budżet na stworzenie prostego narzędzia wewnętrznego przekracza Twoje możliwości? Jeśli tak, to nie jesteś sam. Każdy dzień opóźnienia w rozwoju produktu może oznaczać utratę przewagi nad konkurencją, dlatego AI i narzędzia no-code stały się koniecznością. To one pozwalają na tworzenia aplikacji i stron internetowych w najkrótszym jak dotąd czasie. W tym artykule pokażę Ci, jak wykorzystujemy je w praktyce – bez ściemy i technicznego bełkotu. Poznasz konkretne narzędzia, przykłady wdrożeń i stack technologiczny, który pozwala jednemu designerowi zbudować w pełni funkcjonalną aplikację.
Zamiast ogólników o "rewolucji sztucznej inteligencji", przyjrzyjmy się temu, gdzie narzędzia no-code / low-code naprawdę zmieniają codzienną pracę nad produktami cyfrowymi. To nie tylko szybsze projekty, ale też skuteczniejsze rozwiązywania problemów pojawiających się w trakcie developmentu.
Rozwój aplikacji mobilnych to obszar, gdzie oszczędność czasu jest najbardziej spektakularna. Więcej o samym projektowaniu aplikacji moblinych przeczytasz w tym artykule. Używając Flutter Flow, przygotowaliśmy dla jednego z klientów w pełni funkcjonalną aplikację do nadawania i odbierania paczek (iOS/Android). Narzędzie to działa jak wizualny edytor, w którym projektujemy interfejs i logikę aplikacji, a Flutter Flow automatycznie tłumaczy to na czysty, natywny kod dla obu platform. Dzięki temu zamiast dwóch oddzielnych zespołów deweloperskich, jedna osoba jest w stanie dostarczyć gotowy produkt. To, co tradycyjnie wymagałoby miesięcy pracy, udało się zrealizować w ciągu miesiąca.
Odciążenie zespołów deweloperskich to kolejny obszar przełomu. Dla Intiaro stworzyliśmy w pełni interaktywne demo ich flagowego produktu - konfiguratora meblowego. Wykorzystaliśmy do tego nasz stack webowy (Webflow, Wized, Xano). Zamiast angażować i blokować wewnętrzny zespół deweloperski, dostarczyliśmy działającą wersję demonstracyjną w znacznie krótszym czasie. Pozwoliło to na wczesne testy z użytkownikami i zebranie bezcennego feedbacku, zanim napisano pierwszą linijkę docelowego kodu.
Budowanie narzędzi wewnętrznych: łącząc Webflow, Wized i Xano stworzyliśmy firmowy intranet. Ten projekt nie tylko rozwiązał nasze wewnętrzne potrzeby, ale stał się poligonem doświadczalnym, który doprowadził nas do rozpoczęcia budowy własnej aplikacji SaaS z pomocą Claude Code i Cursor.
Dla zespołu projektowego najważniejsza korzyść to możliwość pracy na "żywym organizmie". Czym innym jest makieta, a czym innym fizycznie działający produkt.
Jakie są z tego realne korzyści finansowe dla Ciebie? Najłatwiej zobrazować to na przykładzie. Aplikacja do nadawania i odbierania paczek na Android i iOS, wykonana w miesiąc przez jedną osobę. Porównajmy to z tradycyjnym podejściem, gdzie potrzebny byłby zespół co najmniej dwóch native developerów na 3-4 miesiące. Oszczędność czasu sięga ponad 75%, a redukcja kosztów jest równie znacząca.
Mówiąc wprost: otrzymujesz działający produkt w zadziwiająco krótkim czasie i zyskujesz możliwość ciągłego rozwoju bez konieczności wydawania majątku na każdą, nawet najmniejszą zmianę. No-code i AI otwierają nową erę tworzenia aplikacji, gdzie większy nacisk kładzie się na funkcjonalność i szybkość działania.
Równie ważne, co wybór odpowiednich platform no-code i narzędzi, jest wiedza, które z nich nie pasują do naszych celów. Oto technologie, z których zrezygnowaliśmy i dlaczego:
Moje pochodzenie zawodowe to Product Designer. Dziś, dzięki AI i no-code, potrafię samodzielnie budować w pełni działające aplikacje. To nie ewolucja - to rewolucja w sposobie myślenia o rolach zawodowych w tech.
Jeszcze pół roku temu "vibecoding" wydawał się abstrakcją. Dziś jest codziennością. Wiem, jak trudno w to uwierzyć - że jeden designer może dostarczyć pełny produkt. Ale wyobraźmy sobie, że każda firma może posiadać w swoim zespole takiego specjalistę. Oznacza to możliwość błyskawicznego testowania pomysłów, budowania narzędzi wewnętrznych bez angażowania działu IT i uniezależnienie innowacji od dostępności programistów.
Artificial intelligence i no-code pozwalają przesunąć zasoby z rutynowych zadań technicznych na to, co decyduje o sukcesie: analiza danych, strategia, user experience i głębokie zrozumienie potrzeb rynku.
A teraz zastanów się: który projekt w Twojej firmie utknął, bo "brakuje rąk do pracy" albo "budżet jest za mały"? Być może z pomocą no-code jego pierwszą, działającą wersję możesz zobaczyć już za kilka tygodni.
Chcesz sprawdzić, jak to podejście może zadziałać w przypadku Twojego pomysłu? Porozmawiajmy – chętnie pokażemy Ci dema naszych realizacji i ocenimy potencjał Twojego projektu.